Niestety, czasem przyczyny depresji są niezależne od nas!
Właśnie dlatego trudno nam zrozumieć, że depresja nie jest umartwianiem się nad sobą i niestety powodowana jest przez różne przyczyny, które w sprzężeniu ze sobą dają wysokie ryzyko zachorowania na zaburzenia nastroju. Niestety, jeśli w Twojej rodzinie miałeś wiele osób, które chorowały na tę przypadłość, dodatkowo jesteś negatywnie nastawiony do życia i tego, co ono Ci oferuje, Twoja matka miała depresję poporodową, a Ty jesteś kobietą z dzieciakami i bez pracy, jest prawie pewne, że dosięgnie Cię depresja. Niestety nie da się nic na to poradzić, chyba, że zmienisz coś w swoim życiu. Grunt to pozytywne nastawienie i wyszukiwanie możliwości rozwoju. Każda sytuacja jest przecież okazją do nauki, nawet na własnych błędach. Jeśli o tym zapomnisz, możesz łatwo stwierdzić, że Twoje życie to jedno wielkie pasmo porażek. Czasem bywa tak, że po prostu zapominamy o tym co dobrze i wtedy właśnie pokazują się nam objawy depresji. Te nieprzyjemne rozdrażnienia, brak nadziei na lepsze jutro, nawet seksu już nie chce się nam uprawiać.Jeśli czujesz, że dosięgła Cię swoimi obślizgłymi mackami depresja, koniecznie wybierz się do psychologa. Nie musisz do niego biegać z każdym małym kryzysem, kiedy źle się czujesz przez dwa czy trzy dni. Cierpienie to też ludzka rzecz, ale kiedy przestaje się ono mieścić w normach, to najwyższy czas coś z tym zrobić i wziąć sprawy w swoje ręce. Niech nie ogrania Cię bezradność, której nie jesteś w stanie wytrzymać, nie daj się!