Najlepszą pomocą będzie szczera rozmowa, w której udowodnisz, że osoba może na Tobie polegać nawet wtedy, gdy depresja bierze nad nią górę. Nie pomoże pocieszanie ani teksty typu „weź się w garść”, bo w ten sposób podkreślasz, że widzisz problem i jest on poważny. Pocieszanie i okazywanie litości zwykle przynosi, więc zwykle odwrotny skutek. Namów lepiej chorego na wizytę u psychologa lub psychoterapeuty.
Jeśli zauważasz natomiast, że pojawiają się u niego myśli samobójcze, koniecznie postaraj się interweniować przekonując do terapii. Stosowanie leków psychotropowych nie jest rozwiązaniem, ponieważ po ich odstawieniu depresja powróci. Należy powoli, stopniowo rozwiązywać problemy leżące u przyczyn powstania problemu. Nie będzie to łatwa ani przyjemna terapia, jednak warto zacząć żyć normalnie.